Tym razem wybraliśmy się na pełen zadumy spacer po cmentarzu z pochodniami.
2013.11.01
Tu się dowiesz o co chodzi z ‘Dziadami’ …
Anioł na nagrobku rodziny Neumann niezmiennie przypomina, że jesteśmy za bramą ciszy.
Nasz ulubiony gaik przy mistrzu Hakenie
Przeeeeepięęękna Aleja Zasłużonych z uruchomioną fontanną
Cmentarz dawny i aleja
Na cmentarzu dawnym zawsze czytamy Piosenkę dla zmarłej
Niemieckie groby w sercu cmentarza
Krzyż ‘pruski’ przy drugiej bramie
W ciemnościach napotykamy różne niezwykłe rzeczy i zjawiska 🙂
A tu pomnik działaczy ruchu robotniczego
Kot rezydent bardzo nas lubi
Wystawa fotograficzna ‘Teatr Życia’ czyli Wesoły Cmentarz w Sapanta/Rumunia
autor Piotr Mania, podróżnik, fotograf
Wesoły Cmentarz
“Czy cmentarz może być wesoły? W Rumunii tak – skoro płynie tam rzeka Humor, a nad nią stoi klasztor Humor i cmentarz może być wesoły. Taki właśnie tytuł napisano na grobie Stana Ioana PATRASA (+1977): Creatorul Cimitirului Vesel. On to już w 1935 r. zaczął tworzyć dziwne drewniane nagrobki. Jest socjologiczno-etnograficzną zagadką jak temu twórcy udało się przekonać wiejską społeczność do innej formy upamiętniania zmarłych. Ba, lazurowe nagrobki stały się obowiązującym standardem na przykościelnym cmentarzu. Trzeba zaakceptować taki nagrobek i mieć fundusze na zamówienie, aby móc tam spocząć. Być może decydują też zasługi dla społeczności. Dzieło pana Stana Jana kontynuuje Dumitru Pop. Wg niego są dwie zasady: wysokość: 175 cm oraz oryginalność płaskorzeźby i napisu pod nią. Najczęściej dowiadujemy się z obrazka czym zmarły zajmował się zawodowo, widzimy też kobiety przy pracach domowych lub praktykach religijnych. Czasami są to spotkania rodzinne, zabawy, innym razem po prostu portrety. Najbardziej intrygujące są sceny tragicznego końca życia.
Czy wesoły?
Barwny na pewno. Szczególnie, gdy wokół nagrobków fruwają późno letnie kwiaty. I jeszcze te ornamenty na krzyżach i wokół obrazów. Ludowy sposób przedstawiania może być mylący jeśli chodzi o wymowę obrazu. Ludzie na nich nie zawsze mają uśmiechnięte twarze, ciężko pracują, spadają nań różne nieszczęścia. Widzimy panów topiących troski w kieliszku, pary unikające swoich spojrzeń. Oczywiście, życie nie jest tylko pasmem udręk – uśmiechnięty listonosz przynosi pannie list od narzeczonego, inni bawią się przy muzyce, a starzy gazdowie grają w szachy. A może w warcaby.
Tekst
Wiesława Zych
Fot. Wiesława Zych, Józek Więckiewicz, Ela Pokidańska, Agata Jagiełło